Cmentarz nr 267 - Waryś, znajduje się na skraju lasu, 20 metrów na prawo od drogi prowadzącej w kierunku Radłowa. Od szosy do cmentarza prowadzi wąska ścieżka między drzewami.
Jest to niewielki obiekt, na planie prostokąta. Frodyma pisze o ogrodzeniu ze stalowych rur powieszonych pomiędzy betonowymi słupkami - słupki są ale rury wycięto. Wejście nas cmentarz przez małą bramkę ze stalowych rur powieszonych pomiędzy dwoma słupkami. No wprost wejścia znajduję się element centralny w postaci masywnego postumentu na którego szczycie znajduję się drewniany krzyż. W przewodniku Frodymy jest jeszcze mowa o figurze Chrystusa wiszącego na krzyżu - niestety obecnie żadnej figury nie ma. Na postumencie znajduję się tablica inskrypcyjna w napisem w języku niemieckim „Zgasły nasze imiona, lecz jaśnieją nasze czyny.” Na cmentarzu znajdują się jeszcze cztery niewielkie pomniki - kapliczki, pokryte czerwoną dachówką, pod daszkiem umiejscowione są drewniane krzyże. Na pomnikach tabliczki imienne - niestety dość zniszczone. Cmentarz ładnie umiejscowiony, niestety zaniedbany. Stan ogólny zły.
Jerzy Jasonek
2008-08-07