Cmentarz 271 znajduję się pobliżu stacji kolejowej w Biadolinach Szlacheckich, na skraju lasu, przy drodze na Wokowice i Szczepanów, naprzeciwko nastawni kolejowej.

Cmentarz ma kształt wydłużonego prostokąta, jest ogrodzony dwoma rzędami rur rozpiętymi pomiędzy betonowymi słupkami, tylna część ogrodzenia to kamienny mur. Wejście na cmentarz przez dwie stalowe bramki, pomiędzy którymi na wysokim postumencie stoi duży betonowy krzyż. Na wprost wejścia na środku kamiennego muru, stanowiącego tylną część ogrodzenia znajduje się ściana pomnikowa z tablicą inskrypcyjną w języku niemieckim:

„ ALS UNS DIE NACHT IN FINSTERNIS ERSTICKTE

GAB UNS EIN GOTT DEN GOLDNEN STERN ZU SEHEN 

DER SIEG VERKUNDEND AUFSTIEG ÜBER DIR 

GELIEBTE HEIMAT !”

Napis można przetłumaczyć w następujący sposób:

„Gdy nas noc na końcu świata otoczyła,

Bóg dał nam złotą gwiazdę,

Która zwycięstwo zwiastując,

Wstaje nad Tobą, kochana Ojczyzno”

W trójkątnym zwieńczeniu ściany pomnikowej znajduję się płaskorzeźba wieńca. Nagrobki znajdują na lewo i na prawo od ściany pomnikowej, ułożone są w kilku rzędach. Większość nagrobków to niskie postumenty zwieńczone mały krzyżami Ludwiga, ale występują tu również ciekawe nagrobki z pięknymi drewnianymi krzyżami przykrytymi daszkiem, na nagrobkach tabliczki imienne. W trawie zauważyłem jeden bardzo ciekawy nagrobek w formie malutkiego betonowego krzyża, kompletnie nie pasującego do pozostałych nagrobków.

Na stronie Mirosława Łopaty znalazłem informację (opracowaną przez Roberta Kozłowskiego), że cmentarz był niedawno odremontowany - niestety jak na cmentarz odnowiony, stan obiektu jest zły, większość krzyży żeliwnych została odłamana od postumentów i skradziona, zarówno sam cmentarz jak i drogę do niego porastają dość wysokie chwasty, ściana pomnikowa i mur zarastają mchem, widać że o cmentarz po remoncie jakoś nikt nie zadbał.