Cmentarz nr 334 w Chełmie znajduję się na terenie cmentarza parafialnego położonego przy trasie Via Regia Antiqua - czyli drodze z Bochni do Chełmu tzw. Górnym Gościńcem - droga równoległa do drogi nr 94. Jadąc od strony Krakowa należy skręcić w lewo na krzyżowaniu za mostem na Rabie - jest kierunkowskaz na Kościół w Chełmie, następnie pod kościołem w prawo i po jakiś 500 metrach dojeżdżamy do cmentarza parafialnego - obecnie droga nieprzejezdna dla samochodów. Po powodzi w 2010 r. oberwał się asfalt, ostatnie metry do cmentarza trzeba więc przejść pieszo lub podjechać na cmentarz od strony Moszczenicy. Cmentarz wojskowy zaraz za bramą na prawo od wejścia.
W 2010 r. ten cmentarz został odremntowany. Przywrócono ogrodzenie z dwóch rzędów rur rozpiętych pomiędzy betonowymi słupkami, odnowiono krzyże i ścianę pomnikową.
Cmentarz 334 to niewielki obiekt na planie prostokątą, posiadający posiadający bardzo charakterystyczne ogrodzenie z dwóch rzędów rur rozpiętych pomiędzy betonowymi słupkami, zwężającymi się ku górze, zakończonymi półkulą. Wejście na cmentarz zagrodzone jest grubym łańcuchem rozpiętym pomiędzy opisanymi wyżej słupkami. Elementem centralnym jest dość charakterystyczna dla cmentarzy tego regionu ściana pomnikowa zwieńcona betonowy krzyżem, na którego licu znajduję się duży krzyż żeliwny w kształcie miecza - wzór austriacki - z datą 1914. Natomiast pod krzyżem na ścianie po remoncie znalazła się data 1917 - mająca chyba oznaczać datę budowy cmentarza. Na bocznych słupkach ściany pominkowej znajdują się dwa małe krzyże, jeden na wzór austriacki, a drugi rosyjski. Na cmentarzu mamy utworzone 6 nagrobków ziemnych, na których stoją kute krzyże prętowe jedno i dwuramienne. Stan cmentarza w sumie dobry, widać że ktoś go porządkuje.
Drogomir podaję, że według jego ustaleń na cmentarzu pochowano 21 poległych w 5 grobach pojedynczych i 5 masowych, ale ponieważ ani wykaz poległych ani plan cmentarza nie zachował się więc dane o liczbie poległych też mogą być niepełne. W spisie poległych Drogomira figują nazwiska dwóch żołnierzy austriackich:
Iwan Bohosławiec - I.R. 58 - zmarł 18.11.1914
Georg Głebicki - F.H.R. 11.
Do tej pory myślałem, że cmentarz w Chełmie jest efektem walk o Czyżyczkę, ale ostatnio na stronie www.bochenskiedzieje.pl wyczytałem bardzo ciekawy opis walk o Czyżyczkę z których wynika, że być może leżący tu żołnierze polegli kilka dni później:
W rękach Rosjan pozostawało umocnione, bezleśne wzgórze w Gierczycach-Czyżyczce. Przez żołnierzy austro-węgierskich nazywane było Łysą Kopą, współcześnie często nazywane jest Patrią. Każdy kto kiedykolwiek miał okazję tam się znaleźć, wie, że rozciąga się stamtąd wspaniały widok na dolinę Raby i Stradomki. Ten kto panował na Czyżyczce, kontrolował również okoliczne doliny i strategiczną linię kolejową Kraków - Tarnów. Krwawy szturm Austriaków na Patrię 10 grudnia nie przyniósł oczekiwanych efektów. Mimo straszliwych strat Rosjanie obronili wzgórze, a ich kontratak odepchnął wojska austriackie za Stradomkę i Polankę. Wyczerpani Rosjanie nie byli jednak w stanie iść dalej, a 12 grudnia rozpoczęli stopniowy odwrót na wschód, w stronę Dunajca. Niezwykle okrutna i krwawa bitwa limanowsko - łapanowska dobiegła końca, choć walki o linię Raby trwała jeszcze do 15 grudnia i toczyły się m.in. w parafii chełmskiej, o czym wspomina ówczesny proboszcz ks. Adolf Albin. Z jego zapisek wiadomo, że Moskale zajęli plebanię i pobliskie wzgórze Grodzisko, gdzie się okopali.
Co prawda data śmierci Iwana Bohosławiec - I.R. 58 - zmarł 18.11.1914, wskazuje na wcześniejsze wydarzenia, jednak daty śmierci pozostały leżący tu żołnierzy nie są znane i mogą być związane z opisanymi powyżej wydarzeniami.
Jerzy Jasonek
2017-11-12