Cmentarz wojenny na wzgórzu "Łokieć" niedaleko centrum Krempnej. Ja trafiłem na ten cmentarz około godziny 7 rano, gdy okolice spowijały jeszcze poranne mgły. Trafić na cmentarz jest dość łatwo, przy drodze prowadzącej z Krempnej w kierunku Grabia jest współczesny drogowskaz (na zakręcie drogi, jakieś 150 m za budynkiem Magurskiego Parku Narodowego. Następnie należy się udać polną droga w kierunku, który wskazuje drogowskaz i po przejściu jakiś 250 metrów skręcić w prawo w kierunku widocznego już cmentarza.
Cmentarz nr 6 zaprojektował Dušan Jurkovič w formie dwóch przecinających się elips różnej wielkości. Cmentarz został otoczony, pełnym, kamiennym murem. Na cmentarz wchodzimy przez bramkę (w formie metalowej kratownicy) znajdującą się na środku mniejszej elipsy. Na przecięciu się elips (owali) ustawiono dwa kamienne pylony zwieńczone betonowymi krzyżami. Elementem centralnym cmentarza jest pomnik na planie okręgu składającego się 6 kamiennych, schodkowych podpór na których położono betonowy pierścień (wieniec) nakryty blachą miedzianą imitującą liście dębu. Na podporach pomnika centralnego znajdują się płaskorzeźby rzymskich (greckich?) wojowników oraz tablice epitafijne w języku niemieckim, na których możemy przeczytać:
Choć umarliście, żyjecie w pamięci, miłości i błogosławieństwie pokoju.
Walczyliśmy pierś w pierś, zmartwychstaniemy ramię w ramię.
Mogiły ułożono centrycznie wokół pomnika centralnego, zostały one wyznaczone przez kamienne obramowania, każdą mogiłę zdobią pięknie rzeźbione drewniane krzyże jedno i dwuramienne. Na przecięciu ramion krzyży zostały umieszczone okrągłe, emaliowane tabliczki imienne.
Stan cmentarza bardzo dobry, widać, że cmentarzem ktoś regularnie się opiekuje. Sam cmentarz i jak miejsce na którym się znajduje robią naprawdę duże wrażenie.
Obecny wygląd cmentarze zawdzięczamy remontowi, przeprowadzonemu w 1990 roku przy udziale Austriaków. Wydarzenie to upamiętniają marmurowe tablice w języku niemieckim i polskim, wmurowane w ogrodzenie cmentarza na których możemy przeczytać:
Na tym cmentarzu wojenny pochowani zostali żołnierze armii Austro-Węgier i Rosji,
polegli w czasie I Wojny Światowej w latach 1914-1918.
Został on odnowiony w lipcu 1990 roku przez żołnierzy 54 Kadrowego Pułku Obrony Krajowej z Stryrii w Austrii,
będącego kontynuatorem tradycji sławnego c.k. 27 Pułku Piechoty "Król Belgów".
Cmentarz ten jest pomnikiem pokoju - symbolem wszystkich miejsc spoczynku
poległych w tamtych czasach na terenie Galicji.
Warto wspomnieć, że podczas remontu pozostawiono dwa oryginalne drewniane krzyże, które przetrwały w nie najgorszym stanie. Pozostałe krzyże to dzieło Piotra Wróbla z Kotani.
Jerzy Jasonek
2016-10-02